Pokaz legendarnego baletu „Ziemia obiecana” w Teatrze Wielkim w Łodzi 2 grudnia zwieńczył finał Roku Władysława Reymonta w województwie łódzkim. Ten spektakl – historia Łodzi opowiedziana tańcem – wybrzmiał szczególnie pięknie w roku, w którym Reymont obchodziłby 150 lat. Nie dziwi więc, że pisarz pojawił się ostatnio na Dworcu Łódź Fabryczna w akcji Teatru Wielkiego, gdzie artyści baletu zaczarowali podróżnych.
– Tętniące życiem miasto fabrykantów, pałacowy przepych, rodzinne fortuny i dramaty zwykłych ludzi. Balet „Ziemia obiecana” w choreografii Graya Veredona oraz z muzyką Franza von Suppé i Michaela Nymana to doskonały materiał, z którym chciałem wyjść do szerokiej publiczności. Flash-mob na Dworcu Łódź Fabryczna miał oddziaływać na dwóch płaszczyznach. Oczywiście głównym zamysłem tego przedsięwzięcia było pokazanie artystów baletu w nowoczesnej formule, z wykorzystaniem niebanalnej przestrzeni – mówi Wojciech Bryndel, reżyser i scenarzysta.
– Flash-mob stał się także swoistym hołdem, który chcieliśmy złożyć Łodzi i Reymontowi. Prężnie rozwijające się miasto i jego wielokulturowa społeczność stały się dla pisarza, jak sam przyznawał, etosem. Tak było! Ten flash-mob to szacunek dla ludzi, którzy budowali to miasto oraz dla pisarza, który unieśmiertelnił złoty okres rozwoju Łodzi i zainspirował twórców innych dziedzin sztuki do opowiadania historii o tym mieście – dodaje W. Bryndel.
– Balet Teatru Wielkiego zaprezentował na dworcu fenomenalną scenę ze szwaczkami w pracy przy krosnach. Jak dobrze wiemy, przemysł włókienniczy był impulsem i główną siłą napędową rozwoju tego miasta, to symbol Łodzi do schyłku XX wieku. Wybraliśmy właśnie ten fragment ze względu na doskonałą symbolikę choreografii Greya Veredona – mówi Wojciech Domagała, pedagog baletu Teatru Wielkiego w Łodzi.
– Chodziło nam o zaprezentowanie fragmentu spektaklu „Ziemia obiecana” w scenerii współczesnego miasta, poza murami teatru, w miejscu, gdzie sztuka baletowa spotyka się z codziennością. Takie wydarzenia są zaskakujące i zapadają na długo w pamięć. Tym bardziej, że w naszym flash-mobie każdy miał możliwość współtworzenia krótkiej, niespełna kilkuminutowej historii czy żywego obrazu. Dworzec Łódź Fabryczna to idealna przestrzeń do takich akcji. Wiele osób mówiło, że to, co zrobiliśmy jest piękne i poruszające – kończy W. Domagała.
Zdjęcia: Małgorzata Wojna
Polub nas na fb – Teatr Wielki w Łodzi
https://www.facebook.com/TeatrWielkiLodz/